Ponad 1000 osób przeszło w sobotę ulicami Tel Awiwu w proteście przeciwko Planowi Prawera, zaplanowanym przez Izrael wysiedleniu i wywłaszczeniu około 40tys. obywateli palestyńskich – Beduinów, przy jednoczesnej kolonizacji pustyni Negew.
Plan Prawera, który w czerwcu 2013r. przeszedł pierwsze czytanie w Knesecie, ma zostać wniesiony do drugiego i trzeciego czytania pod koniec września, zaraz po żydowskich świętach.
Sobotnia demonstracja była prowadzona przez mieszkańców El Araqib, wioski zniszczonej przez Izrael ponad pięćdziesiąt razy w ciągu 2,5 roku. W ostatni wtorek El Araqib zostało zburzone po raz kolejny, a czterech mieszkańców wioski zostało zatrzymanych. Otrzymali oni zakaz powrotu na swoją ziemię do czasu aż sąd uchylił tę decyzję. Przewodniczący składu sędziowskiego próbował ułatwić porozumienie, w którym Izrael zobowiązałby się do zaprzestania wyburzania El Araqib a mieszkańcy wioski zaprzestaliby budowy, ale Izrael odmówił.
Podczas sobotnich demonstracji odczytywane były nazwy „nierozpoznanych” (według władz izraelskich) wiosek beduińsko-palestyńskich w Negew, a po każdej wyczytanej nazwie odśpiewano „nalegamy i trzymamy się naszej ziemi”.
Beduini stanowią 30% ludności w regionie Negew, żyjąc zaledwie na 3% ziemi tego regionu.
Plan Prawera został opracowany przez Izrael jednostronnie, bez konsultacji z lokalnymi społecznościami palestyńskich Beduinów. Plan Prawera ignoruje alternatywny plan zaprojektowany i udostępniony przez specjalistów planowania oraz centralne organy społeczności palestyńskich Beduinów. Alternatywny plan domaga się uznania wszystkich wiosek beduińskich oraz pokazuje, że nawet zgodnie z planowanymi przez Izrael zasadami, nie ma potrzeby, aby wysiedlać choćby jedną wioskę.
Tłumaczenie: DM / Redakcja: Marta Martyniuk
Źródło: http://www.alternativenews.org/
