W środę wczesnym rankiem, dziesiątki żołnierzy izraelskich, 4 spychacze i około 25 jeepów wojskowych najechało i zrównało z ziemią małą wioskę beduińską Al – Daqeqa – położoną na wschód od miasta Yatta na Południowych Wzgórzach Hebronu. Zniszczono wszystkie 17 domów w wiosce. Według informacji biura Palestyńskiego Ministerstwa Edukacji w Hebronie siły izraelskie zniszczyły również jedyną szkołę w wiosce, w której mieściło się 6 sal lekcyjnych. Po przyjeździe żołnierzy około 300 mieszkańców odmówiło opuszczenia swoich domów, 4 z nich aresztowano.
Na przestrzeni ostatnich miesięcy władze Izraela zniszczyły i zrównaly z ziemią wiele innych wiosek beduińskich, łącznie z tymi położonymi na południe od Hebronu w rejonie Mesafer Yatta. Wioska Al- Araqib położona na pustyni Negev została zniszczona osiem razy. Dodatkowo, około dwa miesiące temu żołnierze izraelscy wyburzyli kilka domów w wiosce Al Jiflik położonej w Dolinie Jordanu.
Szkoła wyburzona w środę jest trzecią już placówką edukacyjną zrównaną z ziemią przez władze Izraela w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Pozostałe 2 szkoly znajdowały się w miescowości Khirbet Tana, niedaleko Nablusu, która w grudniu po raz trzeci została zrównana z ziemią.
